Sorry, poprawiłem powtórzenie w poście, a zdążyłeś odpisać ;) Potrzebni komentarz: Obejrzałem wprawdzie z telefonu, ale bardzo mi podpasowało :) Bardzo czysta forma...
Piękne są te fotografie. Trafiłem tu przez przypadek poszukując informacji o Rodinalu a potem z ciekawości przeglądałem zdjęcia. Czy mógłbym jeszcze zapytać... jeśli naturalnie można - w komentarzu z 2008 pisze pan, że wywoływał jedynie FP4, czy może od tamtego czasu wywoływał pan inne filmy? A jeśli tak, to ciekawy jestem jakie efekty? A ta Delta 3200, dlaczego źle wyszła? A HP5? Jak wyszła? Pozdrawiam i będę tu zaglądał. Ins.
Dziękuję :) Nie, nie wywoływałem innych filmów. W międzyczasie fotografia czarno-biała zeszła na dalszy plan. Delta 3200 w Rodinalu (nie pamiętam rozcieńczenia, ale było to któreś ze standardowych) wyszła koszmarnie ziarnista, co dla tego wywoływacza zdaje się jest charakterystyczne przy filmach wysokoczułych. HP5+ w normalnych rozcieńczeniach wychodził dość ziarnisty, natomiast ktoś wywołał go w 1+100 i podobno była tragedia. Rodinal warto, ale 1+100 z niskoczułym filmem.
Aaaa, dziękuję. Uwagi dla mnie bardzo cenne, bo ja właśnie chcę uzyskać duże ziarno ale jednocześnie chcę mieć kontrastowe odbitki, z ładnymi czerniami, dlatego kombinuję z Deltą 3200 ewentualnie z HP5 i forsować do 6400. Pozdrawiam, Ins.
Ilfotec LC-29? Słyszałem, że to wywoływacz tylko dla Delty a inne źle wychodzą. Ja chciałbym sie zbliżyć estetyką do prac Aliny Lebedeva i na razie zbieram informacje, które będą punktem wyjścia do eksperymentów. A jak wyjdzie to zobaczymy :) Myślałem też o Kodaku Academy, który już na wstępnie dawał duże ziarno więc nie trzeba byłoby forsować do wysokiego ISO ale nigdzie tego filmu już nie widzę. A ma pan w swojej galerii jakąś fotografię z HP5 forsowanego w LC-29? :)
10 komentarzy:
Dzięki, cieszę się :) W większym rozmiarze jest mniej czysto, bo skanowane w domu ;)
Obejrzałem wprawdzie z telefonu, ale to co zobaczyłem mi podpasowało :) Bardzo czysta forma...
Sorry, poprawiłem powtórzenie w poście, a zdążyłeś odpisać ;) Potrzebni komentarz: Obejrzałem wprawdzie z telefonu, ale bardzo mi podpasowało :) Bardzo czysta forma...
Nie śledzę tego bloga jakoś bardzo czujnie, ale naszła mnie taka refleksja, że wyrobiłeś sobie swój styl, to fajne :)
Piękne są te fotografie. Trafiłem tu przez przypadek poszukując informacji o Rodinalu a potem z ciekawości przeglądałem zdjęcia. Czy mógłbym jeszcze zapytać... jeśli naturalnie można - w komentarzu z 2008 pisze pan, że wywoływał jedynie FP4, czy może od tamtego czasu wywoływał pan inne filmy? A jeśli tak, to ciekawy jestem jakie efekty? A ta Delta 3200, dlaczego źle wyszła? A HP5? Jak wyszła?
Pozdrawiam i będę tu zaglądał.
Ins.
Dziękuję :) Nie, nie wywoływałem innych filmów. W międzyczasie fotografia czarno-biała zeszła na dalszy plan. Delta 3200 w Rodinalu (nie pamiętam rozcieńczenia, ale było to któreś ze standardowych) wyszła koszmarnie ziarnista, co dla tego wywoływacza zdaje się jest charakterystyczne przy filmach wysokoczułych. HP5+ w normalnych rozcieńczeniach wychodził dość ziarnisty, natomiast ktoś wywołał go w 1+100 i podobno była tragedia. Rodinal warto, ale 1+100 z niskoczułym filmem.
Aaaa, dziękuję. Uwagi dla mnie bardzo cenne, bo ja właśnie chcę uzyskać duże ziarno ale jednocześnie chcę mieć kontrastowe odbitki, z ładnymi czerniami, dlatego kombinuję z Deltą 3200 ewentualnie z HP5 i forsować do 6400.
Pozdrawiam, Ins.
Ja tak forsowałem HP5+, ale w Ilfotecu LC-29. Wyszło nieźle - duże ziarno i wysoki kontrast, ale jakoś dość dobra.
Ilfotec LC-29? Słyszałem, że to wywoływacz tylko dla Delty a inne źle wychodzą. Ja chciałbym sie zbliżyć estetyką do prac Aliny Lebedeva i na razie zbieram informacje, które będą punktem wyjścia do eksperymentów. A jak wyjdzie to zobaczymy :) Myślałem też o Kodaku Academy, który już na wstępnie dawał duże ziarno więc nie trzeba byłoby forsować do wysokiego ISO ale nigdzie tego filmu już nie widzę.
A ma pan w swojej galerii jakąś fotografię z HP5 forsowanego w LC-29? :)
Prześlij komentarz