środa, 5 marca 2014

Hala

To musiał być deszczowy dzień. Albo roztopowy. Nie umiem sobie przypomnieć, tak długo nie wyciągnąłem tej połówki negatywu z kasety.
--
Miejsce, którego niedługo nie będzie. Podobnie jak wielu innych. Niekiedy oglądam zdjęcia, które zrobiłem kilka lat temu, wracam do miejsc, które znam jak własną kieszeń i widzę, ile się zmienia. Miasto z uporem godnym toczącego się walca drogowego dociera tam, gdzie nie chciałem go widzieć. Trudno się z tym pogodzić.

Brak komentarzy: