Okazuje się, że ś.p. Edward Hartiwg nadal działa.
Na Facebook'u. Hartwig dodaje tam zdjęcia oraz pisze, na przykład tak: ":)". Intrygujące. A wszystko to "lubi Piotr". Ciekawe, że łatwiej jest znaleźć nieżyjącą osobę na Facebook'u, niż kupić jej album w dobrym stanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz