środa, 3 marca 2010

Martwy ptak

Znów byłem nad Wisłą. A tam pusto, krzaki wycięli, a ziemię śnieg przykrył. I martwy ptak.

Po raz pierwszy chyba nawiązałem zdjęciem do tytułu bloga. I jeszcze taki stempelek:


Skan wykonany dzięki Skanery Niewiarygodne

Brak komentarzy: