niedziela, 18 października 2009

Saul Leiter

Moja fascynacja kolorem rośnie w siłę. Jakiś czas temu podrzucałem na blogu prace Todd'a Hido, który stał się moją inspiracją do nocnych, kolorowych zdjęć. Tym razem inny wymiar koloru. Pod koniec sierpnia, w Paryżu, oglądałem album nieznanego mi do tej pory fotografa, Saul'a Leiter'a pod tytułem "Early Color" i zostałem oczarowany. Ten album kiedyś z pewnością zagości na mojej półce.


Jego zdjęcia powstawały na ulicach Nowego Jorku aż pięćdziesiąt lat temu, a są jednymi z najpiękniejszych fotografii, jakie widziałem. Delikatne, perfekcyjne połączenia kolorystyczne, na dodatek ten niezwykły punkt widzenia "niewidzialnego obserwatora" - często przez szybę, szparę w płocie, przez okno. Powyżej zamieściłem link do kilkunastu zdjęć z albumu "Early Color" skąpanych w nostalgicznej trąbce wielkiego Miles'a. Polecam obejrzeć w HQ i w dużym oknie!

4 komentarze:

Ewa M. pisze...

ładne bardzo. to z syfonem mnie ujęło, a potem było już tylko lepiej:)

Krzysztof Sienkiewicz pisze...

Good to see you here :)

Joanna Staniszkis pisze...

Bardzo ladne - niektore przypominaja klimatem obrazy mojego ukochanego Edwarda Hoppere - zwlaszcza to przedostatnie...

Joanna Staniszkis pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.