sobota, 20 marca 2010

"Powiększenie"

Czyszcząc powyższy skan z paprochów i rys, trafiłem na coś takiego:

Powiększenie 150%

Czuję się jak u Antonioniego...

3 komentarze:

Karolina pisze...

That's somewhat creepy... But here not as much as in the Blow-up, the hand is just a "ghost" from between expositions that wasn't really there.
Anyway, that's nice when a picture has some peculiar details of its own that you can not just see, but discover.

kuba pisze...

eeee? No właśnie. Polska szkoła.

Jedrzej pisze...

cos mi to przypomina:
http://niebonabetonie.blogspot.com/2008/11/to-jest-to-co-mamy.html