W tym miejscu kończy się droga. Zastanawiam się, gdzie kiedyś poprowadzi? W co zamienią się chaszcze tuż za jej krawędzią? Co planował ktoś, kto wytyczył ten zjazd z trasy Siekierkowskiej na lewym brzegu Wisły? Z pewnością niedługo pusty krajobraz zapełnią bloki mieszkalne lub centra handlowe, jednak teraz jest to jakiś koniec. Raczej nie świata, choć stojąc tam w nocy można odnieść takie wrażenie.
P.S. Polecam klikać.
niedziela, 31 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz