Długo wyczekiwany 36-ty numer Kwartalnika Fotografia ukazał się przed kilkoma dniami. Jak zawsze świetnie wydany, merytorycznie również wygląda dobrze. Niestety, jego cena to już 30zł. Drogo. Bardzo drogo. Powodem jest brak jakiegoklwiek wsparcia finansowego przez Ministertswo Kultury. Abstrahując od skandaliczności tej ministerialnej decyzji, martwi mnie co innego. Kwartalnik zwyczajnie nie może być już droższy. 30zł to cena, moim zdaniem, już ciężka do przełknięcia, nawet za tak dobre pismo. To cena książki. Trzymając w ręku nienabyty jeszcze KF zastanawiałem się, ile kwadratowych zdjęć mógłbym za te 30zł zrobić i wywołac. Za dużo. Trzymam kciuki za KF, on zwyczajnie musi przetrwać, bo nie ma innego, równie dobrego fotograficznego pisma, które nie zajmuje się bez sensu sprzętem, tylko sztuką. Boję się jednak, że jeśli KF jeszcze podrożeję, już po niego nie sięgnę, mimo ogromnej doń sympatii.
Mówiąc krótko, ktoś w Ministerstwie mógłby się porządnie stuknąć w głowę i naprawić błąd, jakim było nieprzyznanie finansowania KF-owi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz