Tym zdjęciem najpewniej kończę nocne fotografowanie na jakiś czas. Nie widzę już nic nowego krążąc po mieście, a samo fotografowanie stało się mechaniczne i beznamiętne. Ponadto w nocy temperatura spada do ledwie kilku stopni, co przy braku zimowej aury jest jedynie nieprzyjemne. Uznałem, że to najwyższy czas na przerwę i rozpoczęcie czegoś nowego. Do nocnych zdjęć wrócę z pewnością, wtedy, kiedy przyjdzie inspiracja, świeżość, spadnie śnieg (śnieg!).
EDYCJA: Podmieniłem zdjęcie na jaśniejszą wersję.
wtorek, 27 września 2011
sobota, 17 września 2011
wtorek, 6 września 2011
Piekarnia
Wizyta w piekarni SPC przy ulicy Lubelskiej zakończyła się między innymi takim zdjęciem. Niesamowite, jak zupełnie niezamierzony element (człowiek w drzwiach) potrafi zmienić kompozycję, na lepsze!
Jednocześnie chciałbym serdecznie podziękować panu Tadeuszowi Grzędzie i wszystkim osobom związanym z SPC, które mi dziś pomogły i umożliwiły fotografowanie na terenie zakładu. Dziękuję!
To mój setny post na tym blogu. Ojej, dużo.
poniedziałek, 5 września 2011
Kto wywiesił to pranie?
sobota, 3 września 2011
Rury
Subskrybuj:
Posty (Atom)